Atak zimy w weekend i ignorancja kierowców doprowadziła do wielu wypadków Autor: Marta Magdalena Niebieszczanska 18. október 2021 22:35 Bryndís Fanney Harðardóttir Około dwudziestu samochodów wypadło wczoraj z drogi przy Reynisfjall, powodem tych zdarzeń były bardzo złe warunki pogodowe. Wczoraj, w okolicy Reynisfjall było bardzo wietrznie, a na drogi były bardzo śliskie. W związku z tym podjęto decyzję o tymczasowym zamknięciu drogi. Niedziela była bardzo pracowitym dniem w firmie Framrás z Vik, która zajmuje się m.in. holowaniem pojazdów. Pracujące tam małżeństwo cały dzień pomagało kierowcom, którzy z powodu złych warunków pogodowych nie byli w stanie kontynuować jazdy. Bryndís Fanneyji Harðardóttir, pracująca wraz z mężem w Framrás, powiedziała, że wszystkie samochody, którym pomagano wypadały z drogi na odcinku na północ od Reynisfjall, gdzie siła wiatru przekraczała momentami 30m/s. Zgodnie z tym co mówiła Bryndís, w większości byli to zagraniczni turyści, którzy pomimo złej prognozy pogody i ostrzeżeń decydowali się na kontynuowanie podróży. Bryndís Fanney Harðardóttir Wielu myślało, że samochody są na oponach zimowych Bryndís powiedziała, że wielu turystów uważa, że samochody, którymi jeżdżą są na oponach zimowych. Niestety bardzo często pojazdy są na oponach letnich. „Podróżni pytają wypożyczalnie, czy samochody są na oponach zimowych i powiedziano im, że tak, a potem okazuje się, że są na oponach letnich.” Według niej większość podróżnych słyszała o załamaniu pogody, ale i tak decydowali się na kontynuowanie jazdy. Wielu z podróżnych nadal jeździ camperami, a pasażerami są małe dzieci lub osoby starsze. W niedzielę w całej okolicy obowiązywało żółte ostrzeżenie, które w szczególności dotyczyło silnego, porywistego wiatru. Warunki pogodowe w okolicy Reynisfjall potrafią zaskoczyć kierowców, to tam bardzo często samochody wypadają z drogi, szczególnie jak na drodze znajduje się błoto pośniegowe. „Kierowcy boją się, nie potrafią poradzić sobie z samochodem w tak trudnych warunkach pogodowych i bardzo często kończy się to wypadkiem” komentowała Bryndís. Ludzie ignorują ostrzeżenia chcąc zrealizować swój plan wycieczki, bez względu na to jakie są warunki pogodowe i nie myślą o tym jakie mogą być tego konsekwencje. Mest lesið Na kwarantannie w hotelu przebywa dwanaścioro dzieci Polski Nielegalny pokaz sztucznych ogni w Langholt Polski Burmistrz Þorlákshöfn dumny z mieszkańców Polski Dziesiątki mieszkańców Vestmannaeyjar na kwarantannie Polski Podnośnik samochodowy zmiażdżył dwa pojazdy Polski Od piątku nie wykryto żadnej infekcji Polski Sara Björk zakończyła karierę w reprezentacji Islandii Polski Zamknięto jaskinię koło Mývatn Polski Schroniska dla bezdomnych otwarte tylko w dzień Polski Spotkanie dotyczące koronawirusa w kraju Polski
Wczoraj, w okolicy Reynisfjall było bardzo wietrznie, a na drogi były bardzo śliskie. W związku z tym podjęto decyzję o tymczasowym zamknięciu drogi. Niedziela była bardzo pracowitym dniem w firmie Framrás z Vik, która zajmuje się m.in. holowaniem pojazdów. Pracujące tam małżeństwo cały dzień pomagało kierowcom, którzy z powodu złych warunków pogodowych nie byli w stanie kontynuować jazdy. Bryndís Fanneyji Harðardóttir, pracująca wraz z mężem w Framrás, powiedziała, że wszystkie samochody, którym pomagano wypadały z drogi na odcinku na północ od Reynisfjall, gdzie siła wiatru przekraczała momentami 30m/s. Zgodnie z tym co mówiła Bryndís, w większości byli to zagraniczni turyści, którzy pomimo złej prognozy pogody i ostrzeżeń decydowali się na kontynuowanie podróży. Bryndís Fanney Harðardóttir Wielu myślało, że samochody są na oponach zimowych Bryndís powiedziała, że wielu turystów uważa, że samochody, którymi jeżdżą są na oponach zimowych. Niestety bardzo często pojazdy są na oponach letnich. „Podróżni pytają wypożyczalnie, czy samochody są na oponach zimowych i powiedziano im, że tak, a potem okazuje się, że są na oponach letnich.” Według niej większość podróżnych słyszała o załamaniu pogody, ale i tak decydowali się na kontynuowanie jazdy. Wielu z podróżnych nadal jeździ camperami, a pasażerami są małe dzieci lub osoby starsze. W niedzielę w całej okolicy obowiązywało żółte ostrzeżenie, które w szczególności dotyczyło silnego, porywistego wiatru. Warunki pogodowe w okolicy Reynisfjall potrafią zaskoczyć kierowców, to tam bardzo często samochody wypadają z drogi, szczególnie jak na drodze znajduje się błoto pośniegowe. „Kierowcy boją się, nie potrafią poradzić sobie z samochodem w tak trudnych warunkach pogodowych i bardzo często kończy się to wypadkiem” komentowała Bryndís. Ludzie ignorują ostrzeżenia chcąc zrealizować swój plan wycieczki, bez względu na to jakie są warunki pogodowe i nie myślą o tym jakie mogą być tego konsekwencje.
Mest lesið Na kwarantannie w hotelu przebywa dwanaścioro dzieci Polski Nielegalny pokaz sztucznych ogni w Langholt Polski Burmistrz Þorlákshöfn dumny z mieszkańców Polski Dziesiątki mieszkańców Vestmannaeyjar na kwarantannie Polski Podnośnik samochodowy zmiażdżył dwa pojazdy Polski Od piątku nie wykryto żadnej infekcji Polski Sara Björk zakończyła karierę w reprezentacji Islandii Polski Zamknięto jaskinię koło Mývatn Polski Schroniska dla bezdomnych otwarte tylko w dzień Polski Spotkanie dotyczące koronawirusa w kraju Polski